Zamieszczone przez yogi_at_pozen
prototyp malucha z napędem na przó do sprzedania
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez ruwadoSzkoda, że skończyło się tylko na prototypie kiedyś
Był jeszcze prototyp malucha pick-up (nazywwał się Bombel), oraz wersja kombi. Niestety żaden z tych prototypów nie wszedł do produkcji seryjnej.
Jednak najbardziej szkoda Beskida, bo to był rewolucyjny projekt który ostro namieszałby w klasie małych miejskich aut.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ruwadozamiast PF 126 p miał być Fiat 127.
[ Dodano: Czw 15 Mar, 12 10:34 ]
Zamieszczone przez MaicroftNo i sylwetka samochodu wyprzedzala troche inne zachodnie konstrukcje
Na kolejne jednobryłowe auto miejskie, musiliśmy czekac do ... 2007 r kiedy to Daewoo zaprezentowało model Matiz, który notabene był odrzuconym przez włochów projektem Seicento To tylko pokazuje jak rewolucyjny projektem był polski Beskid.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Kiedyś w "Legendach PRL" byl odcinek poświęcony prototypom z FSM-u. I faktycznie fajne były wizje różnych wnętrz Beskida. Bo ten prototypowy (przynajmniej ten, który widziałem w Norblinie) mocno był wewnątrz toporny...
A co do możliwości wprowadzenia tego auta do produkcji... Fakt, nie można tu wykluczać polityki ale pamiętajmy, że zarówno Beskid, jak i Wars powstały wtedy, gdy w naszym kraju był potężny kryzys ekonomiczny - i raczej trudno byłoby wysupłać gruuuube pieniądze na wprowadzenie ich do produkcji (te auta nie dzieliły niemal żadnych podzespołów z produkowanymi wówczas w Polsce samochodami - trzebaby było uruchomić nową linię montażową, znaleźć i wyposażyć dostawców podzespołów, części, itp.). Cóż szkoda tych aut, ale to nie mogło się (wtedy) udać...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Cóż szkoda tych aut, ale to nie mogło się (wtedy) udać...
W 1988 r. podpisano umowę z Fiat Auto na montaż i produkcję w Polsce Cinquecento zamiast Beskida. Wystarczyło zachować się tak jak Skoda i wpisac do umowy punkt mówiący o zachowaniu marki FSM wraz z modelem Beskid (przygotowanym wówczas do produkcji seryjnej). Włosi na 100% by się zgodzili, bo kupiliby fabrykę z gotowym do produkcji rewolucyjnym autem które podbiłoby Europę.
Taka sama sytuacja była z FSO. Trzeba było na pocz. lat 90-tych zgodzić się na sprzedaż fabryki GM z opcją produkcji modelu Wars.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Prototyp Syreny 110 został opracowany w połowie lat 60-tych (a prace nad projektem trwały od początku lat 60-tych) jako nowa konstrukcja, która miała być produkowana w fabryce FSO jako następca Syreny (bodajze) 104. Niestety (lub stety) zakup licencji na produkcję Fiata 125p spowodował zaprzestanie rozwijania tej konstrukcji.
Swoją drogą była to cholernie ciekawa konstrukcja: cały blok napędowy (silnik, skrzynia biegów, zawieszenie, koła, itp.) był montowany w półramie mocowanej w całości do nadwozia. Miało to tą zaletę (co było świadomym wyborem konstruktorów), że w przypadku konieczności naprawy można było wymontować cały przód auta i zastąpić go innym - w ten sposób w kilka minut auto było sprawne.
Co do FSM: była to nowo-zbudowana fabryka specjalnie po to, aby w niej produkować małe auta. Jako ciekawostkę można powiedzieć, że podczas rozmów z Fiat-em na temat produkcji modelu 126p równolegle prowadzono rozmowy na temat zakupu licencji Renault 5. Niestety: uznano, że Renault 5 (będący dopiero w fazie projektu) jest zbyt nowatorski i drogi i projekt ten zarzucono, w zamian otrzymaliśmy za darmo (tzn. w zamian za produkcję podzespołów dla Fiat-a) licencję na produkcję "malucha"...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Swoją drogą była to cholernie ciekawa konstrukcja
Zamieszczone przez Agamek12Co do FSM: była to nowo-zbudowana fabryka specjalnie po to, aby w niej produkować małe auta. Jako ciekawostkę można powiedzieć, że podczas rozmów z Fiat-em na temat produkcji modelu 126p równolegle prowadzono rozmowy na temat zakupu licencji Renault 5.
No ale w tamtych czasach takie decyzje nie były decyzjami ekonomicznymi, a politycznymi które dodatkowo musiałby być zaakceptowane przez "wielkiego brata" zza wschodniej granicy.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigWystarczyło zachować się tak jak Skoda i wpisac do umowy punkt mówiący o zachowaniu marki FSM wraz z modelem Beskid
Dosc zreszta powiedziec, ze czeskie PKB per capita w 1990 roku to bylo 3700$ a polskie okolo 1500.
Tu naprawde nie bylo sie z kim porownywac - Czesi mieli o wiele lepsza pozycje w negocjacjach z koncernami. My musielismy brac tego kto sie trafil.
Innymi slowy wpisac moglismy do umowy rozne rzeczy, ale wtedy nikt by jej nie podpisal
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez t271828My musielismy brac tego kto sie trafil.
Zamieszczone przez t271828Innymi slowy wpisac moglismy do umowy rozne rzeczy, ale wtedy nikt by jej nie podpisal
Zamieszczone przez t271828Czesi mieli wlasny model favorit (a wczesniej inne), ktory sprzedawali na zachodzie
Modele gotowe do produkcji też mieliśmy !! FSM pod koniec lat 80-tych miało w pełni gotowego i przygotowanego do produkcji rewolucyjnego Beskida, a FSO Warsa. Wystarczyło tylko zadbac o przyszłość tych projektów. Po prostu zabrakło wtedy chęci i troski o to co swoje. wszyscy zachłystnęli sie zachodem i wszystkim co było tam wytwarzane, zapominając o tym że mamy własne produkty które techniologicznie wcale nie ustępowały tym zza zachodniej granicy, a często je wyprzedzały pod względem innowacyjnych rozwiązań.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigAle my też sprzedawaliśmy auta na zachodzie i to, w swoim czasie z dobrymi wynikami Polonez (czy też Polski w Anglii) i 125p w latach 80-tych całkiem nieźle radziły sobie na zachodnich rynkach. Pamietam jak w 1990 r. byłem u rodziny w Londynie. Polonezów jeździło tam sporo i dużo łatwiej było zobaczyć Poloneza niz Favoritkę. Opinia o skodze nie była wtedy tam za ciekawa - jak to mówił mój wójek - szkoda, że to jeździ.
i w koncowce lat 80-tych to juz byly zabytki. W przeciwienstwie do favoritki. Nasz przemysl motoryzacyjny (i nie tylko) w latach 80-tych to byla rownia pochyla niestety
Zamieszczone przez BigModele gotowe do produkcji też mieliśmy !! FSM pod koniec lat 80-tych miało w pełni gotowego i przygotowanego do produkcji rewolucyjnego Beskida, a FSO Warsa. Wystarczyło tylko zadbac o przyszłość tych projektów. Po prostu zabrakło wtedy chęci i troski o to co swoje.
a zabraklo pieniedzy i doswiadczenia. Skonstruowac prototyp moze pasjonat w szopie i taki prototyp zazwyczaj ma rozne ciekawe lub nawet rewolucyjne rozwiazania. Ale potem ktos musi wylozyc gruba kase na wielkoseryjna konstrukcje i wtedy zaczynaja sie schody. A zazwyczaj konczy sie to tak, ze taniej jest wykorzystac juz istniejace rozwiazania lub podzespoly. Polecam historie Prestona Tuckera
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez t271828Nie wiem co rozumiesz przez samochod gotowy do produkcji. IMO bylo to kilka prototypow
Tak wiec np. Włosi kupując FSM mieli w ręku gotowy samochód którego produkcje mogli ropzpocząc od zaraz. Wiadmo jednak, że lepiej było wdrożyć swój projekt w postacji Cinquecento, skoro strona polska nie była zbytnio zainteresowana własnym projektem i dała Włochom wolna rekę.
[ Dodano: Pią 16 Mar, 12 09:12 ]
Zamieszczone przez t271828IMO bylo to kilka prototypow
[ Dodano: Pią 16 Mar, 12 09:20 ]
Zamieszczone przez t271828A zazwyczaj konczy sie to tak, ze taniej jest wykorzystac juz istniejace rozwiazania lub podzespolyCzarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez t271828Nie wiem co rozumiesz przez samochod gotowy do produkcji. IMO bylo to kilka prototypow
Tak wiec np. Włosi kupując FSM mieli w ręku gotowy samochód którego produkcje mogli ropzpocząc od zaraz.
Rozumiem ze to wszystko bylo gotowe, a Wlosi przyszli, wyrzucili maszyny do produkcji
Beskida i wstawili swoje?
W ktorym roku beskid zostal zaprojektowany? I skoro tak latwo bylo rozpoczac produkcje, to czemu sami nie zrobilismy tego przed przejeciem fabryki przez Wlochow?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez t271828Noz sie w kieszeni otwiera
Zamieszczone przez t271828Zeby rozpoczac produkcje trzeba miec linie montazowe kooperantow, ktorzy wiedza ile i jakich podzespolow maja dostarczyc, przeszkolonych pracownikow, plan sprzedazy etc etc.
Zamieszczone przez t271828W ktorym roku beskid zostal zaprojektowany?
Zamieszczone przez t271828I skoro tak latwo bylo rozpoczac produkcje, to czemu sami nie zrobilismy tego przed przejeciem fabryki przez Wlochow?Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez t271828Noz sie w kieszeni otwiera
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez t271828Zeby rozpoczac produkcje trzeba miec linie montazowe kooperantow, ktorzy wiedza ile i jakich podzespolow maja dostarczyc, przeszkolonych pracownikow, plan sprzedazy etc etc.
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez t271828I skoro tak latwo bylo rozpoczac produkcje, to czemu sami nie zrobilismy tego przed przejeciem fabryki przez Wlochow?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez t271828Bo piszesz bajki o tym ze mozna bylo "od razu rozpoczac produkcje"
Zamieszczone przez t271828No wreszcie doszedles do tego, co od poczatku tlumacze.
Od samego początku pisałem, że mozna było na Włochach wymóc, przy sprzedaży FSM, fakt rozpoczęcia produkcji Beskida, a obok niech by sobie produkowali np. Uno czy Dunę (Uno I sedan) którą chcieli nam wcisnąć do FSO.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigOd samego początku pisałem, że mozna było na Włochach wymóc, przy sprzedaży FSM, fakt rozpoczęcia produkcji Beskida, a obok niech by sobie produkowali np. Uno czy Dunę (Uno I sedan) którą chcieli nam wcisnąć do FSO.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez t271828Gdybysmy chcieli cokolwiek wymusic ( a w szczegolnosci produkcje jakiegos konkretnego samochodu) to musielibysmy ustapic na innym polu. Na przyklad jesli chodzi o cene fabryki lub zwolnienia podatkowe.Czarny Elegance
Komentarz
-
Komentarz